Kołcz z lasu vol. 3
Leśny kołcz vol. 3
….Pan od aplikacji, był niezmiernie miły i zgubił się w lesie na rowerze pytając gdzie jest hahaha Co ciekawe od czasu do czasu mi się to zdarza, ze jak jestem na spacerze, to czasem mnie ktoś zaczepia i często podejmuje jakąś rozmowę (pan od aplikacji wszedł ze mną w jakiś bliżej nieokreślony dialog który pewnie mógł by trwać długo haha), jak by czuli tą otwartość i ciekawość świata Piękna sprawa.
Co ciekawe mówiłem wcześniej o przestrzeni która jest pozbawiona myśli i pojawił się w nich żywy człowiek
Nie warto żyć we własnej głowie, warto życia doświadczać Bo nawet w prozie życia, w najbardziej banalnych czynnościach można odnaleźć i spokój i szczęście. I nie ma że nic sie nie dzieje, że w lesie nudno i nikogo nie ma, bo wystarczy być uważnym i w tu i teraz i zaczyna się magia obecności No ale to też na to trzeba być gotowy, albo dostrzec w tym wartość.